wtorek, 30 września 2014

85. OSŁY



Antek  (08:07)

Puk, puk! Jesteś tam?

Marcin  (08:08)
Gdzie?


Antek  (08:09)
Jeśli w ZOO, to uważaj na bezwstydnego osła!


Marcin  (08:09)
???

Antek  (08:10)
O! Ty nic nie wiesz?
Podobno na poznańskim ratuszu już nie będzie koziołków, tylko osiołki i one nie będą się „trykać”…



Marcin  (08:12)
Dobra, widzę, że Ty na tej swojej wsi jesteś lepiej poinformowany ode mnie - co jest grane?

Antek  (08:13)
Nie słyszałeś, jakie macie niekulturalne osły w ZOO?

Marcin  (08:19)
No, świnie, a nie osły!


Antek  (08:21)
KOPULOWAŁY!!


Marcin  (08:23)
Nie wyrażaj się, bo Ci  komunikator zbanują…


Antek  (08:30)
Jak tak można? Idziesz sobie w niedzielę rano, zmęczony po sobotnim wieczorze, z dziećmi na spacer do ZOO, zaczerpnąć świeżego powietrza, a tam takie osły! I zanim zdążysz zrozumieć, co widzisz, słyszysz: „Tato, co te osiołki robią?”… A ból głowy się wzmaga…


Marcin  (08:31)
„Bawią się, synku. Świetnie się bawią…”

Antek  (08:34)
W Poznaniu matki mają inne zdanie na ten temat…


Marcin  (08:35)
Ale tylko te zapylane przez pszczółki


Antek  (08:36)
Oj, Gucio, Gucio…

Marcin  (08:39)

 To się nazywa skuteczna władza: zwróciły się o pomoc do najbardziej kompetentnej osoby i sprawa załatwiona: „Radna zaznacza, że rozmawiała już z dyrektorem ogrodu zoologicznego i długo musiała go przekonywać do wprowadzenia stosownych zmian. - Ostatecznie obiecał, że takie sytuacje się nie powtórzą - mówi.”
U Ciebie nie zbliżają się wybory?

Antek  (08:40)
Taaa…
Najbardziej podoba mi się:obiecał, że takie sytuacje się nie powtórzą”.
Biedny osioł…

Marcin  (08:42)
Ale długo walczył pan dyrektor


Antek  (08:43)
To się podobno nazywa „solidarność plemników”


Marcin  (08:45)
Pst! Jeszcze jedno takie słowo i będziesz miał prokuratora na karku!


Antek  (08:47)
A potem skazanie na los poznańskiego osła…

Marcin  (08:49)
Może dyrektor miał na myśli np. żeby do każdego biletu dla dziecka dodawać opaskę na oczy?

Antek  (08:52)
Pozbawienie wolności!
Przez kilka dni osiołki mogły sobie, co najwyżej, buzi dać przez siatkę w czasie widzenia.

Marcin  (08:55)
Niech zgadnę: „zdegenerowana” część społeczeństwa jednak wymusiła na ZOO umożliwienie osiołkom powrotu do grzesznego procederu?

Antek  (08:55)


Marcin  (09:01)
W piekle będą się smażyć.
I jeść tylko salami.
Przez całą wieczność.


Antek  (09:04)
Może radna im czasem okruchy niebiańskiego chleba rzuci…
Gdzie wyście tego anioła znaleźli?...

Marcin  (09:07)
„Dzwoneczka” nie widziałeś? Z pierwszego śmiechu dziecka rodzą się dobre wróżki!


Antek  (09:09)
No, tak.
Zapomniałem, że żyjemy w Nibylandii.

Marcin  (09:10)
Nic się nie martw: dopóki nie słyszysz tykającego zegara, nie ma się czego bać – krokodyl jest daleko


Antek  (09:11)


Marcin  (09:13)
I pamiętaj: nie chodź do ZOO!
Sam widzisz, jakie to może być niebezpieczne.


Antek  (09:15)
Spoko, do najbliższego ZOO mam 50km.
Ale teraz boję się zabrać dzieci na wieś…

Marcin  (09:19)
Na bezpańskie psy też uważaj.
Koty osiedlowe goń.
Przed widokiem gołębi chroń niewinne dzieciątka…
Niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku!


Antek  (09:20)
Bo jak nie – salami!


Marcin  (09:21)
Przez całą wieczność.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz