Dnia Wtorek, 30 Kwietnia 2013 14:50 <radoscsama@rewelacyjnasm.pl
> napisał(a)
No widzicie, S.,
nie można było tak od razu?
A.
Od: "Członek Spółdzielni"
<poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 12:22 Poniedziałek 2013-04-29
Temat: Uszkodzona winda.
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 12:22 Poniedziałek 2013-04-29
Temat: Uszkodzona winda.
Wielce Szanowna
Pani A.
Pragnę wyrazić szczere ubolewanie z powodu mojej samolubnej i egoistycznej
retoryki oraz niezrozumienia wyższych celów, jakimi kieruje się nasza oświecona
Spółdzielnia dla dobra kolektywu, w wyniku czego dopuściłem się względem Pani
bezpodstawnych i bezczelnych pomówień i insynuacji. Niniejszym chciałbym z
całego serca Panią przeprosić i uroczyście przysiąc, że taka sytuacja już nigdy
się nie powtórzy. Chciałbym też wyrazić nadzieję, że nasza kochana winda będzie
służyła nam jeszcze co najmniej tyle lat, ile panować nam będzie nasza Rewelacyjna Spółdzielnia…
Z wyrazami
szacunku
C.S.
Panie S.
Niniejszym wzywa się Pana do osobistego stawienia się w siedzibie KC RRSM w
dniu 29. kwietnia 2013r o godzinie 9.00, pokój nr 333 w celu złożenia wyjaśnień
dotyczących wypełniania przez Pana obowiązków spoczywających na członku
Spółdzielni. Obecność obowiązkowa.
Spółdzielnia
Od: "Członek Spółdzielni"
<poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 14:49 Czwartek 2013-04-25
Temat: Uszkodzona winda.
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 14:49 Czwartek 2013-04-25
Temat: Uszkodzona winda.
Szanowna Pani
A.
Z czym chce Pani „zrobić porządek”? Czy z tym, że w godzinach pracy „w
terenie” nikt nie zauważa dziur w rynnach, spadającego ze ścian tynku, ani
brudu na klatkach schodowych i korytarzach? Czy może z tym, że pracowników firm
pracujących na osiedlu nikt nie nadzoruje, a efekty wyglądają, jakby też nikt
ich nie rozliczał? A może zamiast kartki z informacją, że Spółdzielnia będzie
grzać w chłodne dni, w końcu zaczną grzać kaloryfery? Przykłady wandalizmu
można spotkać w każdym bloku, ale na pewno nie należą do niego ani dziurawe
rynny, ani odpadający tynk z elewacji. Co do zalet naszej windy, to nie ma
takich technik sprzedaży, który pomogłyby komukolwiek przekonać mnie do tego
złomu.
Żadna zmiana samogłosek w nazwie nie
zmieni radzieckich tradycji Spółdzielni: nadal składa się z „rad”, które z „radzeniem”
sobie nie radzą. Idea osiedla jako miejsca przyjaznego człowiekowi i rodzinie
wydaje się być czymś tak egzotycznym dla włodarzy, jak musiała być abstynencja
dla jego budowniczych, sądząc po krzywiznach ścian. Wszechogarniającego chaosu,
przypadkowości i porzucenia funkcjonalności zaprojektowanych przed laty nie da
się wytłumaczyć nawet potrzebą utworzenia miejsc parkingowych. Nierzetelność,
fuszerka, powszechna prowizorka i brak poczucia odpowiedzialności za wykonywaną
pracę – taki obraz wystawia gospodarzom wygląd naszego
osiedla!
Z poważaniem.
C.S.
Dnia Czwartek, 25 Kwietnia 2013 14:18 <radoscsama@rewelacyjnasm.pl
> napisał(a)
Panie S.
Jestem oburzona Pańskimi insynuacjami! Pan nas obraża! Jak Pan śmie
sugerować, że wymiana wind jest przeprowadzana według innej kolejności, niż
stopień zużycia urządzeń! Bezczelność mieszkańców Pańskiego bloku była mi znana
od dawna, ale Pan przekroczył wszelkie granice! Już od kilku lat mieszkańcy
Waszego budynku niechlubnie przodują w dewastacji! Co przychodzę, to coś
nowego zepsute! Przez trzydzieści lat działało i nagle się zepsuło!? Otóż
prawda jest taka, że mieszkańcy przestali szanować mienie społeczne, a my, mimo to staramy się coś robić, żeby było
dobrze! Za to jeszcze musimy stawiać czoła oszczerstwom takich awanturników jak
Pan! Czy Pan wie, ile kosztuje wymiana windy? Czy ma Pan świadomość, ile takich
wind w zasobach naszej Spółdzielni czeka na wymianę? Nasza Spółdzielnia dokłada
wszelkich starań, żeby mieszkańcom żyło się jak najlepiej. Każdego dnia pracujemy
nad tym, żeby nasze osiedle było bezpieczne, przyjazne i estetyczne. To wymaga
nakładów i ciężkiej pracy! Niestety, nie wszyscy to rozumieją i doceniają! O
pomocy ze strony mieszkańców nie ma mowy: nawet ogródków się uprawiać nie chce!
Ale my nie spoczniemy w naszym trudzie i nie pozwolimy się obrażać personom o
tak roszczeniowej postawie jak Pan i Pańscy sąsiedzi! Może Pan być pewny, że
zrobimy z tym porządek!
A.
Od: "Członek Spółdzielni"
<poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 13:19 Poniedziałek 2013-04-22
Temat: Uszkodzona winda.
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 13:19 Poniedziałek 2013-04-22
Temat: Uszkodzona winda.
Szanowna Pani!
Nie interesują mnie inne zabytkowe egzemplarze wind w zasobach naszej Spółdzielni.
Chciałbym tylko, żeby moja żona nie musiała się co rano martwić, czy wydostanie
się z bloku z wózkiem z dzieckiem, kiedy ja jestem w pracy. W innych blokach
windy wymieniono dawno i mieszkańcy są zadowoleni. W tym tempie obawiam się, że
zanim przyjdzie kolej na naszą, do ponownej wymiany będą się już kwalifikowały
te „nowe”. Kto musiałby się wprowadzić do naszego bloku, żeby przyspieszyć
wymianę?
Z poważaniem.
C.S.
Dnia Poniedziałek, 22 Kwietnia 2013 13:05
<radoscsama@rewelacyjnasm.pl > napisał(a)
Panie S.
Nie rozumiem, o co Panu chodzi? Tak jak Panu mówiłam, zgodnie z planami na
najbliższe 10 lat wymiany windy w Waszym bloku NIE BĘDZIE! Mieszkańcy bloku nr
13 powinni się cieszyć, że mają taką dobrą windę, bo jest to jedna z
najlepszych w całych zasobach naszej Spółdzielni! Poza tym nowe windy są
mniejsze, ciaśniejsze i nie widać z nich pięter – nie ma się do czego spieszyć.
Jak już Wam ją kiedyś wymienią, to dopiero zatęsknicie za tą starą. Jutro
przyjdzie mechanik i ponaprawia. A o tym zawiasie to już mu pół roku temu mówiłam!
A.
Od: "Członek Spółdzielni"
<poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 12:22 Piątek 2013-04-19
Temat: Uszkodzona winda.
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 12:22 Piątek 2013-04-19
Temat: Uszkodzona winda.
Szanowni Państwo!
Chciałbym zgłosić,
że najwspanialsza z najwspanialszych wind na osiedlu, z jakiej mamy możliwość
korzystać my, jakże niewdzięczni i aroganccy mieszkańcy bloku nr 13 przy ulicy
Świętego Włodzimierza, znów jest zepsuta. Wypada ogranicznik na parterze, nie
domykają się drzwi na 4., 7. i 9. piętrze, trzaskają na 3., a wewnętrzne drzwi
przedzielające windę wiszą na jednym zawiasie. Oczywiście, dopiero przekroczyliśmy
liczbę dwudziestu usterek w tym miesiącu i jest mi niewymownie przykro, że
zawracam Państwu głowę tak przyziemnymi sprawami, ale chciałbym zapytać: czy
istnieje możliwość wymiany windy na nową, ponieważ lata jej świetności, jak mi
się wydaje, pokrywały się z sukcesami polskiej reprezentacji w piłce nożnej?
Z poważaniem.
C.S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz