środa, 4 września 2013

5. WINDA NA MIARĘ NASZYCH MOŻLIWOŚCI...

Dnia Wtorek, 30 Kwietnia 2013 14:50 <radoscsama@rewelacyjnasm.pl > napisał(a)

No widzicie, S., nie można było tak od razu?

A.


Od: "Członek Spółdzielni" <poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 12:22 Poniedziałek 2013-04-29
Temat: Uszkodzona winda.

Wielce Szanowna Pani A.

Pragnę wyrazić szczere ubolewanie z powodu mojej samolubnej i egoistycznej retoryki oraz niezrozumienia wyższych celów, jakimi kieruje się nasza oświecona Spółdzielnia dla dobra kolektywu, w wyniku czego dopuściłem się względem Pani bezpodstawnych i bezczelnych pomówień i insynuacji. Niniejszym chciałbym z całego serca Panią przeprosić i uroczyście przysiąc, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy. Chciałbym też wyrazić nadzieję, że nasza kochana winda będzie służyła nam jeszcze co najmniej tyle lat, ile panować nam będzie nasza  Rewelacyjna Spółdzielnia…

Z wyrazami szacunku

C.S.


Dnia Piątek, 26 Kwietnia 2013 08:10 <radoscsama@rewelacyjnasm.pl > napisał(a)

Panie S.

Niniejszym wzywa się Pana do osobistego stawienia się w siedzibie KC RRSM w dniu 29. kwietnia 2013r o godzinie 9.00, pokój nr 333 w celu złożenia wyjaśnień dotyczących wypełniania przez Pana obowiązków spoczywających na członku Spółdzielni. Obecność obowiązkowa.

Spółdzielnia


Od: "Członek Spółdzielni" <poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 14:49 Czwartek 2013-04-25
Temat: Uszkodzona winda.

Szanowna Pani A.

Z czym chce Pani „zrobić porządek”? Czy z tym, że w godzinach pracy „w terenie” nikt nie zauważa dziur w rynnach, spadającego ze ścian tynku, ani brudu na klatkach schodowych i korytarzach? Czy może z tym, że pracowników firm pracujących na osiedlu nikt nie nadzoruje, a efekty wyglądają, jakby też nikt ich nie rozliczał? A może zamiast kartki z informacją, że Spółdzielnia będzie grzać w chłodne dni, w końcu zaczną grzać kaloryfery? Przykłady wandalizmu można spotkać w każdym bloku, ale na pewno nie należą do niego ani dziurawe rynny, ani odpadający tynk z elewacji. Co do zalet naszej windy, to nie ma takich technik sprzedaży, który pomogłyby komukolwiek przekonać mnie do tego złomu.
Żadna zmiana samogłosek w nazwie nie zmieni radzieckich tradycji Spółdzielni: nadal składa się z „rad”, które z „radzeniem” sobie nie radzą. Idea osiedla jako miejsca przyjaznego człowiekowi i rodzinie wydaje się być czymś tak egzotycznym dla włodarzy, jak musiała być abstynencja dla jego budowniczych, sądząc po krzywiznach ścian. Wszechogarniającego chaosu, przypadkowości i porzucenia funkcjonalności zaprojektowanych przed laty nie da się wytłumaczyć nawet potrzebą utworzenia miejsc parkingowych. Nierzetelność, fuszerka, powszechna prowizorka i brak poczucia odpowiedzialności za wykonywaną pracę – taki obraz wystawia gospodarzom wygląd naszego osiedla!

Z poważaniem.
C.S.


Dnia Czwartek, 25 Kwietnia 2013 14:18 <radoscsama@rewelacyjnasm.pl > napisał(a)

Panie S.

Jestem oburzona Pańskimi insynuacjami! Pan nas obraża! Jak Pan śmie sugerować, że wymiana wind jest przeprowadzana według innej kolejności, niż stopień zużycia urządzeń! Bezczelność mieszkańców Pańskiego bloku była mi znana od dawna, ale Pan przekroczył wszelkie granice! Już od kilku lat mieszkańcy Waszego budynku niechlubnie przodują w dewastacji! Co przychodzę, to coś nowego zepsute! Przez trzydzieści lat działało i nagle się zepsuło!? Otóż prawda jest taka, że mieszkańcy przestali szanować mienie społeczne,  a my, mimo to staramy się coś robić, żeby było dobrze! Za to jeszcze musimy stawiać czoła oszczerstwom takich awanturników jak Pan! Czy Pan wie, ile kosztuje wymiana windy? Czy ma Pan świadomość, ile takich wind w zasobach naszej Spółdzielni czeka na wymianę? Nasza Spółdzielnia dokłada wszelkich starań, żeby mieszkańcom żyło się jak najlepiej. Każdego dnia pracujemy nad tym, żeby nasze osiedle było bezpieczne, przyjazne i estetyczne. To wymaga nakładów i ciężkiej pracy! Niestety, nie wszyscy to rozumieją i doceniają! O pomocy ze strony mieszkańców nie ma mowy: nawet ogródków się uprawiać nie chce! Ale my nie spoczniemy w naszym trudzie i nie pozwolimy się obrażać personom o tak roszczeniowej postawie jak Pan i Pańscy sąsiedzi! Może Pan być pewny, że zrobimy z tym porządek!

A.

Od: "Członek Spółdzielni" <poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 13:19 Poniedziałek 2013-04-22
Temat: Uszkodzona winda.

Szanowna Pani!

Nie interesują mnie inne zabytkowe egzemplarze wind w zasobach naszej Spółdzielni. Chciałbym tylko, żeby moja żona nie musiała się co rano martwić, czy wydostanie się z bloku z wózkiem z dzieckiem, kiedy ja jestem w pracy. W innych blokach windy wymieniono dawno i mieszkańcy są zadowoleni. W tym tempie obawiam się, że zanim przyjdzie kolej na naszą, do ponownej wymiany będą się już kwalifikowały te „nowe”. Kto musiałby się wprowadzić do naszego bloku, żeby przyspieszyć wymianę?

Z poważaniem.

C.S.

Dnia Poniedziałek, 22 Kwietnia 2013 13:05 <radoscsama@rewelacyjnasm.pl > napisał(a)

Panie S.

Nie rozumiem, o co Panu chodzi? Tak jak Panu mówiłam, zgodnie z planami na najbliższe 10 lat wymiany windy w Waszym bloku NIE BĘDZIE! Mieszkańcy bloku nr 13 powinni się cieszyć, że mają taką dobrą windę, bo jest to jedna z najlepszych w całych zasobach naszej Spółdzielni! Poza tym nowe windy są mniejsze, ciaśniejsze i nie widać z nich pięter – nie ma się do czego spieszyć. Jak już Wam ją kiedyś wymienią, to dopiero zatęsknicie za tą starą. Jutro przyjdzie mechanik i ponaprawia. A o tym zawiasie to już mu pół roku temu mówiłam!

A.


Od: "Członek Spółdzielni" <poirytowany@jakdiabli.pl>
Do: "administracja naj" <radoscsama@rewelacyjnasm.pl>;
Wysłane: 12:22 Piątek 2013-04-19
Temat: Uszkodzona winda.

Szanowni Państwo!
Chciałbym zgłosić, że najwspanialsza z najwspanialszych wind na osiedlu, z jakiej mamy możliwość korzystać my, jakże niewdzięczni i aroganccy mieszkańcy bloku nr 13 przy ulicy Świętego Włodzimierza, znów jest zepsuta. Wypada ogranicznik na parterze, nie domykają się drzwi na 4., 7. i 9. piętrze, trzaskają na 3., a wewnętrzne drzwi przedzielające windę wiszą na jednym zawiasie. Oczywiście, dopiero przekroczyliśmy liczbę dwudziestu usterek w tym miesiącu i jest mi niewymownie przykro, że zawracam Państwu głowę tak przyziemnymi sprawami, ale chciałbym zapytać: czy istnieje możliwość wymiany windy na nową, ponieważ lata jej świetności, jak mi się wydaje, pokrywały się z sukcesami polskiej reprezentacji w piłce nożnej?

Z poważaniem.

C.S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz